czwartek, 21 listopada 2013

26. Na białym rumaku z reklamy old spice

Dlaczego? Kiedy wszystko mi się układa cos musi się zawsze spierdolić. Ja nie mogę mieć szczęśliwego życia.
Perspektywa Wrony

Usłyszałem pukanie do drzwi. Zdziwiłem się no bo kto o tej porze by do mnie przychodził. Kosok już dawno chrapał, nawet to łomotanie do drzwi w niczym mu nie przeszkodziło. Podszedłem do drzwi i otworzyłem je. Moim oczom okazała się Paulina. Patrzyła się na mnie tak ze aż się wystraszyłem.

- Nie wpuścisz mnie? (Paulina)
- Wejdź.
- Pewnie się zastanawiasz dlaczego do ciebie przyszłam. Pamiętasz miałam do ciebie przyjść z fajkami. I oto jestem. (Paulina)
- Ja nie wiem czy to jest dobry pomysł.
- Ale dlaczego? (Paulina)
- Bo tu śpi Kosok i on się może w każdej chwili obudzić.
- To nie jest wymówka. Nie jest trzeźwy wiec i tak by nie pamiętał. (Paulina)
- Paulina czy cos się stało?
- Nie co by się miało stać? (Paulina)
- Nie wiem właśnie się pytam.
- Wszystko dobrze. Ale cieszę się ze ktoś się martwi. (Paulina)
- Od tego są przyjaciele.

Uśmiechnęła się do mnie i weszła do środka. Musiało się cos stać. Usiadła sobie na łóżku i patrzyła się na mnie. Widziałem ze szukała czegoś w malej torebeczce. Po chwili wyciągnęła paczkę fajek. Przecież mówiłem.

- Macie lepszy pokój niż my. (Paulina)
- Przyjdę do ciebie to ocenie.
- Teraz lepiej nie. Bo przeszkodzisz Bartkowi. (Paulina)
- W czym niby?
- W rozmawianiu ze swoja obecna/byłą narzeczona. (Paulina)
- Czemu tak mówisz
- Bo podobno już z nią nie jest. Ale już od jakiś 20 min. siedzi i rozmawia z nią w kiblu. I uwierz tak nie rozmawiają ze sobą byli. Okłamał mnie. Zmarnował szanse. A teraz pozwolisz ze jednego sobie zapale. (Paulina)

Paulina wyszła na balkon, a ja wpatrywałem się w jej sylwetkę. Nie wiem czemu ale ucieszyłem się gdy Strzałka powiedziała mi ze nie da mu już szansy. Ale przecież nie powinienem czegoś takiego odczuwać. Jesteśmy przyjaciółmi i nie mogę o niej myśleć w inny sposób. Ale cały czas miałem na twarzy uśmiech jakbym właśnie spalił jakiegoś jointa albo wziął cos innego. Poza tym ona na pewno o mnie tez tak nie myśli. Musze się ogarnąć bo tak nie może być.

Perspektywa Pauliny

Stałam sobie u Wrony na balkonie i paliłam papierosa. Nie powinnam ale kij z tym. Pocałował mnie a chwile potem rozmawiał sobie ze swoja narzeczona. A podobno już ze sobą nie są. Jasne. Dobrze ze mam kogoś takiego jak Wrona. Jak na lato, w nocy zrobiło się trochę chłodno. Poczułam jak na moich ramionach ląduje cos dużego i ciepłego. Odwróciłam się i ujrzałam Wronę kładącego na mnie swoja bluzę. Nawet nie wiem jak, ale nagle się pocałowaliśmy. To było takie spontaniczne. Staliśmy tak na tym balkonie i żadne z nas nie chciało przestać. W końcu Andrzej złapał mnie, ja oplotłam go nogami i weszliśmy do środka. Nic się nie liczyło. Tylko my. Gdy byliśmy już w środku, usłyszeliśmy nagle Kosoka.

- Ehehem. Ja nie chciałbym wam przeszkadzać wiec może się wyniosę. (Grzegorz)

Zeszłam szybko z Andrzeja i podeszłam do łóżka po swoje rzeczy.

- Nie. Ja już lepiej pójdę. Dobranoc.

Wyszłam nawet się nie odwracając. Słyszałam ze chłopacy mnie wołali. Jezu jaka wtopa. Ale nie mogłam się powstrzymać. Było tak milo. Chociaż wole nie myśleć co mogło by się wydarzyć gdyby nie Grzegorz. Trzeba było zmierzyć się teraz z Bartkiem. Weszłam do pokoju, a on siedział na łóżku z telefonem w ręce. Gdy weszłam podniósł głowę i się uśmiechnął.

- Właśnie się zastanawiałem gdzie jesteś. (Bartek)
- Nie interesuj się.
- Powiało chłodem. (Bartek)
- Bo miało.
- Widzę ze nie jesteś skora do rozmowy. (Bartek)
- Z tobą na pewno.
- O co ci chodzi? (Bartek)
- Domyśl się.
- Ja pierdole. Czy wy zawsze musicie z tym wyjeżdżać? DOMYSL SIE. Każdemu facetowi życie przed oczami właśnie przelatuje. I zastanawia się co mógł zrobić. (Bartek)
- Ja idę spać. Dobranoc.

Położyłam się do siebie i słyszałam tylko jak Bartek zadzwonił do Pita. Ich rozmowa wyglądała mniej więcej tak:

- Stary co jest Paulinie? (Bartek)
- Nie wiem a co może być? (Piter)
- No bo dopiero przed chwila wróciła i nie wiem gdzie była. Myślałem ze może u Kingi. (Bartek)
- Wiesz Kinga już dawno śpi. A cos się stało? (Piter)
- Mam się domyślić.(Bartek)
- Nie mów ze ci z tym tekstem wyjechała. (Piter)
- Ja się pytam o co chodzi. A ona domyśl się.(Bartek)
- Stary to musiałeś cos zrobić. To już jest ten wyższy level. I tego nie ogarniesz. (Piter)
- Pit filozof.(Bartek)
- Jak skończę moja wspaniałą karierę świetnego, sławnego i przystojnego środkowego to zostanę psychologiem. (Piter)
- Nie radziłbym. Za dużo osób popełniało by samobójstwa.(Bartek)
- Wiesz co do swojego przyjaciela takie cos. Po prostu istna bezczelność. Ja wiem ze mi zazdrościsz tej mojej kariery. Ale nie martw się tobie tez się kiedyś uda. (Piter)
- Co?(Bartek)
- Gunwo. 1:0 dla mnie i domyśl się. (Piter)
- Weź się lecz.(Bartek)
- No pewnie. Pójdziemy razem bo jesteśmy BFF. (Piter)
- Tak, do ośrodka.(Bartek)
- Wśród zachodzącego słońca. (Piter)
- Na białym rumaku z reklamy old spice.(Bartek)
- I będziemy siedzieć na koniu. (Piter)

Modliłam się żeby tylko nie wybuchnąć śmiechem. Mówiłam ze oni są nienormalni. Oni powinni już dawno w jakimś psychiatryku siedzieć. Ale nawet nie wiedziałam ze Pit to taki once ponce jest. Taki marzyciel.

- Ty lepiej idź się zastanów co zrobiłeś. A najlepiej to ja przeproś. (Piter)
- Teraz to ona już śpi.(Bartek)
- To ty tez idź bo będziesz jutro nieżywy i Anastasi cię opierdoli. (Piter)
- Dobra na razie.(Bartek)
- Na razie. (Piter)


PIT PRZEKLINA. Musze z nim jutro poważnie porozmawiać co to jest w ogóle. On taki poukładany i w ogóle. Oni go tutaj normalnie demoralizują. Słyszałam jak Bartek kładzie się do swojego łóżka i słucha muzyki ze swojego IPoda. Ja tez swojego wyciągnęłam i wsłuchując się w muzykę zasnęłam.

~*~
Dziękuje za każde komentarze i w ogóle :3
kocham was dziewczyny :p
co do Duzzeppe: 
Kochana pisze na telefonie i tam mi się nie robi duża litera dlatego tak jest ;D ale spróbuje to naprawiać :)
osobiście nie podoba mi się ten rozdział...
jest krótszy niż ostatnie, nic się nie dzieje..
dodaje szybciej bo jutro będę strasznie zabiegana :* 

13 komentarzy:

  1. KOCHAM CIĘ DZIEWCZYNO <3
    KOCHAM TEN ROZDZIAŁ <33
    TE ROZMOWY ^^ - PIT I KURAŚ MIAŻDŻĄ SYSTEM xD
    CZEKAM NA NASTĘPNY ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozmowa Pita i Bartka, hahahahaha! Rozwaliła mnie :D
    Lubie czytać twojego bloga ;) Czekam jak dalej potoczy się akcja :)
    A miedzy czasie zapraszam do siebie ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie super. A ich rozmowy (Bartka i Pita) mistrzostwo :) / Alicja

    OdpowiedzUsuń
  4. To teraz ja już wszystko wiem i rozumiem ;)
    Trzeba było tak od razu ;P
    Pit powinien na odwyk od kadry iść, bo jak tak dalej pójdzie, to to nie będzie już nasz Cichy :PP
    Paulina i Wronka... Wronka i Paulina. Coś ich niebezpiecznie do siebie ciągnie. Ciekawe, czy to tylko chwila słabości, zapomnienia, czy może coś, co przerodzi się w coś więcej, ale no Bartek jeszcze jest...
    Pozdrawiam,
    Dzuzeppe :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam na kolejny rozdział.. :)) Tylko czemu Paulina tak skacze "z kwiatka na kwiatek"? Ja rozumiem, że tyle wspaniałych mężczyzn wokół niej, ale no jakoś mi dziwnie to wygląda, jakby próbowała owinąć sobie wokół palca każdego z nich i połamać im serducha :(

    Poza tym rozmowa Pita z Kurasiem naprawdę świetna ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. hahah rozmowa Pita z Kurkiem :D i ich BFF xD
    Kurdę myślałam, że to mama do niego dzwoniła
    Czekam na kolejny i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ufff.. No to Bartek naprawdę się musi namęczyć! Przecież za takim "Domyśl się" może stać wszystko, począwszy od tego, że otworzył okno bez jej pozwolenia, po rozmowę ze swoją aktualną/nieaktualną nażeczoną.. Tak może się chłopak pogubić :D
    Pit zawsze ma teksty na poziomie! :))
    A sytuacja między Wronką i Pauliną naprawdę się zamąciła.. Nie chcę, żeby oni się przestali przyjaźnić! Albo dalsza przyjaźń albo związek, a jak nie to na stos! :D
    Pozdrawiam! :***

    OdpowiedzUsuń
  9. No to niech Bartek się szybciej domyśla co zrobił..
    I szykuje się niezła rywalizacja o względy Pauliny ;) Ciekawe kto wygra te zawody ;p
    Pozdrawiam :**

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne! O <3 Wronka <3 Rozmowa Pita z Kurasiem najlepsza!
    czekam do następnego!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam na 15 :)
    http://ona--to--on--siatkarska--przygoda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny rozdział! czekam na kolejny i zapraszam na pomimowszystkokocham.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham twojego bloga, dlatego nominowałam Cię do LBA :)
    Szczegóły tutaj:
    http://domnikavolley16.blogspot.com/2013/12/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń