piątek, 11 października 2013

20. Co ty sobie wyobraziłeś?

...Wrona. Ta lajza. Jako ze ja siedzialam z Bartkiem to Pit siedzial z nim. Odpisalam mu zeby nie bylo.

"Nawet wieksza. Chcialam posluchac muzyki to sie tak na mnie spojrzal ze az mi sie od razu odechcialo ;D" 

Wyslano. Po chwili kilka siedzen dalej uslyszalam pikniecie. Zaswiecilo sie swiatlo od telefonu i za chwile zgaslo. Za to moj telefon zaczal wibrowac.

"Cichy to tylko patrzy sie w okno i nic nie mowi. Ty nastepnym razem siadamy razem przynajmniej bedzie z kim pogadac. A nie to co z tymi nie mowami. :P w ogole ty wiesz z kim piszesz? ;)"

"Wrona ciebie nie zgadnac? :D "

"Eee skad wiedzialas ze to ja? :c"

"Po pierwsze kobieca intuicja. Po drugie jakies 3 miejsca do przodu co chwile pali sie swiatlo z telefonu i pika. A tylko ty masz taki dzwiek. Po trzecie odbijasz sie w oknie Sherlocku xD" 

W tym momencie odwrocil sie, zaczal swiecic telefonem po oczach i gdy mnie zobaczyl to pomachal i wyslal buziaczka. No a ja jak ta kulturalna mlodziez pokazalam mu srodkowy palec. Wtedy nie wiadomo skad przed nami pojawil sie Igla taki wkurwiony na maksa.

- ja pierdole mozesz kurwa nie swiecic tym gownem po oczach. (Igła)
- I nastepnym razem usiadzcie razem a nie SMS-iki sobie wysylacie. (Bartek)
- i przeszkadzaja innym. (Winiar)

Zaczelismy sie z Wrona smiac. No tak takie rzeczy tylko z Winiarem. Gdy tak siedzialam juz jakas chwile, bylo tak cicho zaczal mi wibrowac ten chujowy IPhone. Szybko go znalazlam bo jeszcze by sie ktos znowu czepial (czyt. Kurek). Odblokowalam go patrzac na moja tapete. Bylam tam ja z siatkarzami jak robimy dziubki. O dziwo wszyscy sie zmiescilismy, co prawda musieli sie zgiac itd ale generalnie dalismy rade. Usmiechnelam sie. Te wakacje bede pamietac do konca zycia.

"Informuje cie o tym ze czuje sie obrazony i nie wyobrazam sobie zebym nie byl przeproszony." 

"Za co niby? :p"

"Za tego paluszka. Do swojego ulubienca takie rzeczy. To jest karygodne. Jak ta mlodziez sie teraz zachowuje. XD" 

"No tak ty juz jestes stary dziadek. ^^" 

"No wiesz zycie staruszka zaczyna sie po 25 ;3" 

"Kurde tak nie wiele czasu mi zostalo xD eej a tak w ogole to od kiedy ty poslugujesz sie minkami?"
"Klosik mnie nauczyl dobry chlopak. :)"

" Aaa Karollo xD zloty chlopak. Musze go poznac."

"Hola Hola bo mi sie jeszcze zakochasz xD skad wiesz ze Karol?"

 "Prosze cie kto nie zna krola samojebek ^^ Zawsze chcialam miec z nim fote." 

"No widzisz. Powiem ci ze nawet bedzie to mozliwe bo Karrolo odwiedzi nas we Wroclawiu i Katowicach ;D"

Wymienialismy ze soba SMS az dojechalismy do hotelu. Tam wszyscy skierowali sie w strone pokoi. Wrona pokazal mi tylko telefon i mrugnal okiem. Wiedzialam o co mu chodzi. Tylko ze jak on wejdzie do pokoju gdzie bedzie spal Matt. Otworzylam moja karta drzwi i weszlam. Bylo wyjatkowo pusto. Stala tylko moja walizka. A na lozku byl list. Mam nadzieje ze to nie to o czym mysle. Przeciez nie zostawilby mnie tak bez pozegnania. Matt by tak nie zrobil. Nie on. Podeszlam szybko i chwycilam kartke papieru. Zanim ja przeczytalam wlaczylam Polsat Sport. Wlasnie byla polowa drugiego seta. Teraz moglam zobaczyc co bylo napisane. Otworzylam ja i ujrzalam krzywe pismo Matta. Czyli jednak byl do tego zdolny.

"Paulina przepraszam. Nie moglem. Wylatujemy dzisiaj po meczu. Spotkamy sie pewnie jak bedziemy grac z Polakami. Karte do pokoju oddaj jak bedziesz wyjezdzac. Baw sie dobrze. Matthew :* "

Co za balwan. Co on sobie mysli. Ze moze zrobic mi awanture i na drugi dzien tak sobie wyjechac. Zapomniec o tym wszystkim. O tym ze istnieje Paulina Strzyczkowska. Jak chce. Prosze bardzo ale niech tylko sprobuje sie do mnie odezwac. Wyszlam na balkon. Potrzebna byla mi nikotyna. Potrzebowalam jej i to bardzo. Nie zwazalam nawet na to ze ktos mnie mogl zobaczyc. Raz sie zyje. Mam pokoj do swojej dyspozycji. Napisalam do Wrony ze ma przyjsc i jak moze to z czyms mocniejszym. Po 25 minutach uslyszalam pukanie do drzwi. No tak ta winda tak dlugo jedzie. Podeszlam i otworzylam mu.
Momentalnie do moich nozdrzy wdar sie zapach perfum. Widac zrezta bylo ze sie wykapal. Usmiechnelam sie i wpuscilam go do srodka. Jeden mnie olal moze chociaz z Endrju spedze milo wieczor. 

~Andrzej~

Wszedlem do mojego pokoju. Akurat dzielilem go z Kosa. Rzucilem sie na lozko i odpoczywalem. Z tego co mi wiadomo zaden dzisiaj nie swietowal. Kazdy poszedl do siebie. Lezac sobie dostalem SMS. Juz wiedzialem ze to od niej. 

"Przybywaj ale bez niczego mocniejszego nawet sie nie pojawiaj. Pamietaj o fajkach. Byle szybko."

Widze grubo. Poszedlem pod prysznic i po 15 minutach juz szedlem do sklepu. Spojrzalem na zegarek, juz prawie 22. Dobrze ze jest cos takiego jak Zabka. Wpadlem tam i rozejrzalem sie po sklepie. Szybko skierowalem sie w strone slodyczy i wzialem Merci. Podobno czekolada poprawia humor. Jak dla kogo. Mi humor poprawia usmiech tej jednej dziewczyny. Stanalem do kasy. Nerwowo spogladalem na zegarek. Przede mna stala starsza pani. Ciekawe co ona o tej porze robi w sklepie. Przeciez ona powinna juz dawno siedziec w domu i spac. Robila zakupy jak dla wojska. Gdy w koncu skonczyla odwrocila sie do mnie i z usmiechem powiedziala.

- jak kocha to poczeka. (Pani)
- wlasnie w tym problem ze nie kocha a czekac to juz w ogole nie bedzie. (Wrona)
- niech zaluje. Widac ze ci zalezy. Ale uwierz mi bedziesz mial swoje 5 minut uwierz mi. (Pani)

Kupilem papierosy takie jak widzialem ze palila, dwa wina i bombonierke. Wracalem jeszcze szybciej niz szedlem. Juz po chwili bylem w hotelu. Modlic sie teraz musze zeby mnie nikt nie wyczail. Na szczescie bezpiecznie dotarlem na gore. Zapukalem do drzwi. Otworzyla mi z bladym usmiechem. Zaprosila do srodka i wskazala glowa na lozko. Od razu od takich rzeczy zaczyna. Obstawialem ze porozmawiamy, wypijemy sobie kilka lampek wina i grzecznie wroce do siebie a nie od razu lozko.

- Paulina nie obraz sie. Jestes ladna i atrakcyjna dziewczyna. Ale.. No wiesz.. Hmm. Ja nie chcialbym byc posadzony o pedofilie.. (Wrona)
- boze Wrona zboczencu. Co ty sobie wyobraziles. Chodzilo mi o to ze masz usiasc bo nigdzie indziej nie ma miejsca. 
- aa okej sorki. (Wrona)
- pamietasz o ktorej jutro mamy samolot?
- samolot o 10, zbiorke w holu o 6:45. (Wrona)
- brawo. Chociaz ktos pamieta.

~Paulina~

Widzialam ze spalil buraka. No ale nie dziwie mu sie. Tez bym sama tak pomyslala. Wroniks nalal lampke wina kazdemu z nas i zaczelismy rozmawiac. Tematy nam sie nie konczyly. Po dwoch fajkach i butelce wina na głowe urwal mi sie film...

~*~
Heh witam was :3 
przedstawiam kolejny rozdział i oddaje go do waszej dyspozycji xDD
 Pochwale się wam że ostatnio mam dużo weny :p
Tak jak obiecywałam co piatek rozdział :)
P.S. A i taka informacja rozdziały na tym blogu będą pojawiały sie co miesiąc bo nie mam czasu żeby częsciej pisać. 




14 komentarzy:

  1. Kooolejny! *.*
    Nadrobiłam w końcu! Ooo.. no i Wronka sie tu pojawił ^^
    Ja zapraszam do siebie na http://glupimaszczescie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Łuuu huu :D Wronka jaki xD ciekawe czy i jemu się urwał film. Wyobrażam już sobie miny chłopaków xD
    Pozdrawiam i do następnego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wrona <3
    Świetny rozdział. a ja w końcu odważyłam się skomentować. Od teraz chyba będę to robiła częściej xD Czekam na następny i pozdrawiam Kukulka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czeeekam na daaaalsze losy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I dobrze, ja tam Matta nie lubię;P
    Wronka, aleś ty zboczony, czekam z niecierpliwością na następny;)

    OdpowiedzUsuń
  6. hahahah xD świetny! Coś mi się zdaje, że Wrona nie wróci do siebie do pokoju XD przynajmniej nie o własnych siłach :D
    Pozdrawiam i do następnego!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super;) Serdecznie zapraszam na 13 http://odzawszenazawsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że Paulina się z Wroną za kumplowała ;) Ale to dobrze ;p
    Matt zachował się nie fair. Nie powinien wyjeżdżać bez pożegnania, zostawiając jeden głupi list ,,
    Czekam na next.
    Pozdrawiam :**

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozmowy z Wroną przez sms'y :) Beka!
    Lubię Andrzeja więc kibicuje mu i Paulinie! :*
    Czekam na następny :)

    Zapraszam do mnie: http://catch-me-if-you-can-lovely.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Serdecznie zapraszam na #8 http://nie-zamieniaj-serca-w-twardy-glaz.blogspot.com/
    Życzę miłej lektury.
    Całuję, Daja;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepraszam, że nie komentowałam rozdziałów, tak mi głupio i przykro. :c Przez cały rozdział chciało mi się śmiać, wytwarzasz taką fantastyczną atmosferę. :3 I jeszcze te smsy Pauli i Wrony ^^ A Matt to skończony dupek! Jak on się mógł tak zachować?! Szczerze? Podejrzewałabym każdego, ale nie jego! I niech ma lepiej na to jakieś naprawdę sensowne wytlumaczenie, bo jak nie to osobiście zawiozę go na cmentarz i go zakopie! -.- W ogóle... Paula i Wrona? Czy on się w niej zabujał? Nawet jeśli... Ona chyba tego nie odwzajemnia... Zresztą zobaczymy ^^ Rozdział cudowny :* Och, nawet nie wiesz jak się cieszę, ze masz dużo weny i mam nadzieję, że owocnie będziesz się nią z nami dzielić. :3 Do następnego.♥

    OdpowiedzUsuń
  12. zapraszam do siebie na kolejny rozdział :
    http://ona--to--on--siatkarska--przygoda.blogspot.com/
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Cześć :) Zapraszam Cię na mojego bloga : http://nowonlyliveforyou.blogspot.com/ . Magda przeżywa gorące chwile z Facundo, a Piter, Misiek, Paul i Zibi jak zwykle mają miliony pomysłów. Zapraszam na bloga, a na pewno się dowiesz jakie. Pozdrawiam gorąco ! :)

    PS. Przepraszam za spam, ale może akurat spodoba Ci się moja fabuła :)

    OdpowiedzUsuń